Zniszczona tarcza i co dalej z klockami hamulcowymi?

Po polskich drogach jeżdżą różne samochody, większe i te mniejsze. Jednak posiadają wspólną cechę, która je łączy. Wszystkie te pojazdy posiadają hamulce. Nie ma w samochodzie tak ważnego układu, jak ten hamulcowy. Kupując nawet nowy samochód musimy się liczyć wcześniej czy później  z wymianą hamulców.  Części hamulcowe podobnie jak inne odpowiedzialne za bezpieczeństwo nie należą jednak do najtańszych. Tak więc, czy tarcze hamulcowe muszę wymieniać wraz z klockami? Najczęstsze pytanie wśród użytkowników samochodów, gdy nadchodzi serwis hamulcowy. 

Kontrola układu hamulcowego to podstawa

Na pewno zaniedbanie hamulców nie prowadzi do niczego dobrego. Ten układ powinniśmy kontrolować,  gdy tylko mamy okazję zobaczyć samochód na podnośniku. Nawet przy sezonowej wymianie opon możemy sami, albo poprosić wulkanizatora, aby’’rzucił okiem’’ na hamulce w naszym samochodzie. 

Nie zawsze hamulce podczas złego stanu wydają niepokojące dźwięki. Też historie kogoś znajomego, że przez 5 lat nie zaglądał do hamulców mogą się okazać zgubne.  Zazwyczaj dzieje się tak, że tarcze pięknie ładnie wyglądają od strony zewnętrznej, a od wewnętrznej wołają o pomstę do nieba. Warunki na jakie są narażone hamulce są bardzo ekstremalne i nie należą do najbardziej przyjaznych.  Tarcze oraz klocki hamulcowe podczas swojej pracy nagrzewają się, schładzają się i znów nagrzewają. Ten proces występuje tyle razy ile razy użyjemy pedału hamulca. Dodatkowo dochodzą zewnętrzne czynniki takie jak woda, sól drogowa, zanieczyszczenia drogi. 

Nie każdy z nas jest mechanikiem samochodowym, dlatego pierwsze objawy, które mogą świadczyć o zużyciu naszego układu hamulcowego są wszystkie niepokojące odgłosy podczas hamowania,‘’uciekanie‘’ samochodu na bok, nadmierne grzanie się układu hamulcowego. Coraz więcej samochodów jest wyposażonych w czujniki zużycia klocków hamulcowych. Wtedy to już niezły bajer, informacja jest wyświetlana na desce rozdzielczej.
 

---

 

---

Kiedy hamulce powinny być wymieniane?

To wszystko zależy od tego w jaki sposób użytkujemy samochód. Każdy kierowca jest inny, mamy zróżnicowane style jazdy.  Również warunki w jakim pracuje samochód będą miały ogromny wpływ na żywotność naszego układu hamulcowego. Samochód, który jest użytkowany tylko po mieście będzie domagał się od nas szybszej wymiany hamulców, niż ten, który lata po autostradach szczególnie tych niemieckich słynnych auto banach. Jako sklep motoryzacyjny, który posiada specyfikację na sprzedaż tarcz oraz klocków dostajemy mnóstwo zapytań od klientów, ile przejadą na nowych hamulcach?

Jest to pojęcie bardzo obszerne, nikt nie jest wstanie zagwarantować, że będzie to 30 lub 60 tys km. Styl jazdy, rodzaj pojazdu, a nawet skrzynia automatyczna lub ręczna.  Jest to tylko wybiórczy przykład ile tak naprawdę czynników decyduje o żywotności układu hamulcowego.
Większość specjalistów zaleca wymianę tarcz hamulcowych przy drugiej wymianie klocków. Jest to dobry stosunek, pod warunkiem, że podzespoły układu hamulcowego działają jak należy. Często zdarza się tak, że zaciski po wielu latach eksploatacji odmawiają posłuszeństwa.
Nie ma nic gorszego jak na trasie zacisk, który uniemożliwia nam dalszą jazdę. Dlatego kontrola układu hamulcowego jest tak bardzo ważna. Tak jak już pisałem w tym artykule, tarcze są obliczone na większość żywotność niż klocki.

Są również też zdecydowanie droższe od klocków hamulcowych. Jeśli tarcze nie są skorodowane, nie są krzywe, są gładkie, a ich grubość mieści się w tolerancji to możemy zastosować nowe klocki na używaną tarcze. 
Taka wymiana ma sens, pod warunkiem, że tarcze są naprawdę w bardzo dobrej kondycji. Na uwagę również powinniśmy zwrócić kupując nowe klocki. Warto wiedzieć, że czasem może się zdarzyć tak, że nowe klocki mogą nie współpracować tak dobrze z używanymi tarczami innego producenta.

Każdy dobry mechanik powie nam, że dla świętego spokoju warto zainwestować cały komplet i spać spokojnie. Trudno się z takim argumentem nie zgodzić. Warto dodać, że w naszym sklepie kupując cały komplet oszczędzamy czas, ale również swoje ciężko zarobione pieniądze.  Czasem klocki, szczególnie na tylną oś nie kosztują zbyt wiele, a mamy wymieniony cały zestaw hamulcowy. 

Zniszczona tarcza i co dalej z klockami hamulcowymi?

Całkowicie inaczej wygląda sytuacja, gdzie nasze klocki są świetnym stanie, a tarcza niestety uległa uszkodzeniu. Tarcza podczas użytkowania z różnych przyczyn może się skrzywić, skorodować szybciej niż zwykle. Również dłuższy postój samochodu może je bardzo poważnie uszkodzić. Wszechobecna korozja robi swoje. Powierzchowny nalot nie jest tak groźny jak powstałe wżery na skutek mocnej inwazji korozji.  Każdy dobry elementarz mechanika mówi nam, aby nigdy nie montować używanych klocków na starą tarcze.

Taka niewiedza, albo oszczędność może pociągnąć za sobą wiele niepożądanych skutków nie pisząc o dodatkowych stratach finansowych np. podwójna praca mechanika.  To teraz kilka słów o tym, jak powinniśmy dobrze dotrzeć tarcze wraz z klockami, aby zapewniły nam 100 % bezpieczeństwa i posłuży jak najdłużej. Na pewno po zamontowaniu nowego kompletu hamulcowego nie powinniśmy się wybierać w daleką podróż, czy też na tor wyścigowy.

Styl jazdy ma znaczenie

Agresywne hamowanie na nowym komplecie może w najlepszym przypadku skrócić żywotność tarcz oraz klocków hamulcowych, a w skrajnych przypadkach będziemy musieli wrócić do naszego mechanika. Bardzo ważne jest dotarcie i prawidłowe dopasowanie klocków do tarczy.

Możemy śmiało to porównać do docierania silnika po kapitalnym remoncie. Tutaj również nikt nie katuje swojego silnika po dość kosztownym remoncie.  Hamulce też potrzebują trochę ‘’czasu‘’ do przygotowania się do swojej ‘’służby". Jednak jeśli zastosujemy sprawdzonych producentów części hamulcowych i nasz samochód  nie posiada żadnych defektów układu hamulcowego to średnim wynikiem 30-45 tys km dla klocków oraz 70-90 tys dla tarcz. Są to podane orientacyjne przebiegi. Nasz klient rekordzista na samochodzie marki Renault Master wersja osobowa przejechał 160 tys km na jednych tarczach i dwóch kompletach klocków ! Wartość uzyskana godna uwagi, jednak to był samochód, który jeździł 98 % po autostradach. Nie zmienia to faktu, że kierowca używał samochodu z głową i na pewno to nie była jazda w stylu zero jedynkowym. 

Czy tarcze hamulcowe muszę wymieniać wraz z klockami? 

Myślę, że ten artykuł trochę wniósł informacji o użytkowaniu jak i również wymianie tarcz oraz klocków.  Jeden model samochodu może posiadać kilka rodzajów tarcz oraz klocków hamulcowych. Dlatego nasz sklep podczas składania zamówienia lub bezpośrednio podczas rozmowy telefonicznej oferujemy  darmową wycenę oraz dokładne sprawdzenie w zaawansowanym programie serwisowym każdego samochodu po numerze nadwozia (VIN).  

Jeśli zależy wam na bezpiecznym hamowaniu w rozsądnej cenie koniecznie sprawdźcie, jakie możemy wam zaproponować tarcze i klocki hamulcowe w naszym katalogu: https://hamulce.martec.pl/tarcze-klocki-hamulcowe-c-1.html. Zależy nam na tym, aby zaoferować swoim klientom pełną pomoc w doborze części zamiennych przed, jak i po zakupie - szanujemy Twój czas i zadbamy o Twoje bezpieczeństwo, a to wszystko w atrakcyjnej cenie. 

Skorzystaj z naszego katalogu klocków i tarcz, by przekonać się o skutecznym hamowaniu z firmą Martec: KATALOG TARCZ I KLOCKÓW HAMULCOWYCH (kliknij)
W razie pytań chętnie dopasujemy odpowiednie hamulce, wystarczy wysłać do nas dane samochodu i nr nadwozia. Zapraszamy do kontaktu pod tel. 14 689 11 24 lub e-mail hamulce@martec.pl